W zimowy i mroźny dzień odwiedzam Rodzinny Ogród Działkowy „Czerniaków” w Warszawie. Powstał on w 1955 roku i obejmuje 299 zadbanych działek. Ze zgiełku i szumu głośnych dróg i tras uciekam w ciszę… zimową ciszę.
Tu w ogrodzie biało, śnieżnie i nadzwyczaj spokojnie. Wiosną, latem i jesienią jest tu zielono i zacisznie, ale zimową porą jeszcze bardziej można odnaleźć tak upragniony w mieście spokój. Czy ogrody zimą są puste? Nie, widzę wydeptane ścieżki, niektóre alejki są odśnieżone, czyli działkowcy odwiedzają swoje działki także teraz. Przegląd zimowych okryć dla roślin i dbanie o bezpieczeństwo to ważne powody, by odwiedzać działki także zimą. Może też trzeba strząsnąć nadmiar śniegu z iglaków? Może dosypać ziaren i dołożyć słoniny dla sikorek? Jeden z działkowców opowiada mi, że tam za następną alejką znajdę działkę pełną ptaków, gdyż nawet zimą przychodzi tu pani dokarmiająca swych skrzydlatych gości.
Czyli także zimą warto w zaciszu przejść się po ogrodzie. Właśnie o tej porze roku pokryte śniegiem drzewa i krzewy iglaste wyglądają nadzwyczaj malowniczo. Piękno działek w zimowej scenerii zachwyca. Widoczne są także dobrze altany, które wyznaczają rozwój ogrodu. Od tych małych z dawnych lat do tych większych. Wszystkie ładne, estetyczne i zadbane, wszystkie zgodne z Regulaminem ROD. W ogrodzie nikt nie mieszka, jest to prawdziwy obiekt użyteczności publicznej.
Ogrody działkowe są po prostu piękne także zimą. Odwiedzajmy je!
tekst i zdjęcia: red. Dominik Taraska
redakcja miesięcznika „działkowiec”