● Bieżące prace Jesienna aura w grudniu pozwala na wykonanie prac, których nie zdążyliśmy zrobić wcześniej. Możemy więc spokojnie przekopać grządki wzbogacając je w kompost i ewentualnie nawozy mineralne. Co 3–4 lata można wykonać wapnowanie gleby (o potrzebie wapnowania powinny decydować badanie kwasowości gleby i preferencje uprawianych roślin). Pod mniej wytrzymałymi na mróz roślinami można rozkładać ściółkę z kory, obsypywać pnie kopczykami z ziemi. Zbieramy z ogródka wszelkie resztki roślinne i przeznaczamy je na kompost. Ścięte gałązki (np. po malinach jesiennych) można rozdrobnić i również kompostować. Warto pamiętać, że nic nie zastąpi w ogrodzie dobrego kompostu. Na kompost można wrzucać liście, trawę, odpadki kuchenne, resztki roślinne pozostałe po zakończonym sezonie. Pamiętajmy, aby przed zimą okryć kompostownik, co przyspieszy proces kompostowania (więcej na ten temat w „Moim Ogródku”).
●Zabezpieczenia na zimę W listopadzie i na początku grudnia było jeszcze za ciepło na okrywanie roślin. Rośliny okryte za wcześnie mogą zagniwać albo nawet wznawiać wzrost. Dlatego należy kierować się zasadą, że okrywamy je (słomą, włókniną, kartonem, stroiszem) dopiero wtedy gdy temperatura poniżej zera będzie utrzymywać się przez kilka dni. Kopczyki z ziemi wokół pni wrażliwych drzewek można wykonać wcześniej. Osłanianie roślin jest szczególnie ważne, gdy spodziewane jest wystąpienie silnych mrozów i wiatrów. Po opadach śniegu nie udeptujemy trawnika, aby nie utworzyła się skorupa lodowa. Strzepujemy biały puch z roślin iglastych, aby pędy nie uległy rozłamaniu, a najlepiej wcześniej okręcić je sznurkiem(nie będą się rozchylać).
● Sadzonki korzenioweAż do zamarznięcia gleby można pobierać sadzonki korzeniowe z takich roślin jak: dyptam jesionolistny, dziewanna, jeżówka purpurowa, mak wschodni, mikołajek alpejski, żywokost. Korzenie dzielimy na fragmenty: 5–8 cm – gatunki o grubych korzeniach i 2,5–3 cm – gatunki o cienkich korzeniach. Części z grubych korzeni sadzimy pionowo lub lekko skośnie, a z cienkich – poziomo do doniczek lub skrzynek z podłożem. Ważne jest, aby sadzonka zachowała orientację góra-dół. Sadzonki obficie podlewamy i ustawiamy w ciepłym miejscu.
● Sadzonki zdrewniałe Jeśli chcemy rozmnożyć krzewy, np. derenie, forsycje, jaśminowce, tawuły, pięciorniki, krzewuszki, możemy przygotować sadzonki z rocznych lub dwuletnich, dobrze zdrewniałych pędów o wykształconych pąkach. Sadzonki tniemy ostrym nożem na 10–30 cm odcinki, wiążemy w pęczki, etykietujemy i umieszczamy w piwnicy, zagłębione w wilgotnym piasku do 3/4 wysokości. Przechowujemy je tak aż do wiosny, kiedy to zostaną wysadzone.
● Duże w wersji mini Większość popularnych drzew osiąga zbyt duże rozmiary, aby można było posadzić je na działce. Powstało jednak wiele wolno rosnących odmian o atrakcyjnym pokroju i ulistnieniu, które osiągają znacznie mniejsze rozmiary. Często są to odmiany o parasolowatej lub kulistej koronie, o wysokości uzależnionej od miejsca szczepienia. Kto zatem marzy np. o lipie, buku, modrzewiu, brzozie na działce ma z czego wybierać! – zainteresowanym polecamy artykuł w grudniowym „Moim Ogródku”.
● Ozdobne w przechowalniSprawdzamy stan przechowywanych karp dalii, bulw mieczyków, cebul. Usuwamy te suche lub z oznakami chorób. Podczas przechowywania ważna jest temperatura – optymalna to 5–10°C, a dla roślin balkonowych – 8–10°C. Rośliny podlewamy sporadycznie, aby nie dopuścić do przesuszenia korzeni. Przycinamy pędy suche i chore.
● Święta tuż, tuż Trudno sobie wyobrazić aby święta Bożego Narodzenia obyły się bez dekoracji. Pomysłów na nie jest wiele, a działka stanowi nieocenione źródło roślin, które można do tego wykorzystać. Z „Działkowca” można dowiedzieć się, jak „magicznie” udekorować świąteczny stół, zrobić mini choinkę z sosnowych szyszek, proste dekoracje z jabłek, wiszącą ozdobę na okno, efektowną świąteczną girlandę, stroiki, wianki na drzwi bądź wieńce na stół. Warto skorzystać z dostępnych materiałów i zainspirować się efektownymi, prostymi do wykonania aranżacjami – świąteczny efekt „murowany”!
● Choinka bez kłopotu Coraz częściej chcemy być „eko” i jako świąteczną dekorację wybieramy choinkę, którą później posadzimy na działce. Istnieje jednak duże ryzyko, że po wysadzeniu bardzo szybko zamieni się w potężnych rozmiarów drzewo. Wszystkim, którzy chcą kupić świąteczne drzewko, które zawsze pozostanie małe, polecamy artykuł „Choinka w miniaturze” w grudniowym „Działkowcu”.A jak dbać o drzewko w domu? Ziemia w doniczce powinna być wilgotna. Dobrze jest też ustawić w pobliżu pojemnik z wodą (zwiększy wilgotność powietrza). Nie należy trzymać choinki zbyt długo w mieszkaniu (rozhartuje się). Po Nowym Roku przenosimy ją na zewnątrz, zabezpieczmy donicę przed mrozem, podlewamy (zwłaszcza gdy jest ciepło i słonecznie). W czasie odwilży warto wkopać donicę do ziemi.
● Podlewanie zimozielonych Wiele gatunków roślin nawet w okresie zimowego spoczynku wymaga podlewania. Dotyczy to np. różaneczników, trzmieliny, bukszpanów. Zanim zamarznie gleba rośliny podlewamy regularnie i obficie, a później zabieg kontynuujemy w czasie odwilży. Dzięki temu nie ucierpią od suszy fizjologicznej i piękniejsze powitają nowy sezon. Więcej na ten temat – w„Działkowcu”.
● Pędzenie warzyw W domu na parapetach można rozpocząć pędzenie pietruszki, cebuli, szczypiorku. Ważne, aby zapewnić roślinom jak najwięcej światła. Aby „przełamać” spoczynek roślin cebulowych, można je moczyć w ciepłej wodzie (35–40°C) – odpowiednio cebula 3–4 godziny, 12 godzin szczypiorek. Wysiewamy sukcesywnie nasiona rzeżuchy i produkujmy kiełki. To tanie i proste sposoby na uzyskanie zdrowych, witaminowych dodatków.
● Moda na własne warzywa Świeża sałata lub rzodkiewka prosto z grządki, a może pomidorki koktajlowe prosto z krzaka…Zdrowy styl życia to hasło dzisiejszych czasów. Wybieramy ekologiczną żywność, dlatego coraz częściej decydujemy się na samodzielną uprawę warzyw. Z „Działkowca” można dowiedzieć się jak zaprojektować właściwy warzywnik – jakich zasad przestrzegać i co posadzić.
● Młode rośliny Nowo posadzone drzewka zabezpieczamy usypując wokół pni kopczyki z ziemi lub trocin, a gdy temperatura spadnie poniżej zera – osłaniając pnie agrowłókniną, słomą lub kartonem (nigdy nie używajmy do tego folii!). Pamiętajmy, aby u roślin szczepionych nie zakrywać ziemią miejsca szczepienia.
● Pryskamy brzoskwinie Drzewa brzoskwiń i nektaryn można jeszcze opryskać przeciw kędzierzawości liści brzoskwini – chorobie powodującej m.in. deformacje i karminowe przebarwienie liści. Oprysk wykonujemy przy temperaturze powyżej +6°C, stosując Miedzian 50 WP lub Syllit 65 WP.
● Zrazy do przeszczepiania Jeżeli planujemy na wiosnę przeszczepianie drzew, to na początku grudnia ścinamy potrzebne do tego pędy (zrazy). Powinny mieć one 40–50 cm i średnicę u podstawy powyżej 5 mm, tak aby z każdego można było uzyskać 3–4 trzyoczkowe zrazy. Jeżeli zbieramy pędy z kilku odmian, to wiązki z pędami należy trwale oznakować (np. permanentnym flamastrem). Zrazy przechowujemy w piwniczce pod altanką, zadołowane do 1/3 ich wysokości w wilgotnym piasku lub owijamy folią, układamy w rowku wykopanym od północnej strony altany i zasypujemy wilgotnym piaskiem. Więcej na ten temat można przeczytać w „Działkowcu”.
● Sztobry W tym samym terminie można ścinać przeznaczone do rozmnażania przez sadzonki zdrewniałe roczne pędy porzeczek i łozy winorośli, z których wiosną, po przechowaniu w podobnych warunkach jak zrazy do szczepienia, przygotowuje się sadzonki.
● Uszkodzenia Należy systematycznie kontrolować pnie, zwłaszcza u jabłoni, czy kora u podstawy nie została ogryziona przez myszy, nornice, a ponad linią śniegu przez zające. Jeśli takie uszkodzenia zauważymy, należy niezwłocznie je zasmarować pastą Funaben Plus 03 PA.
● Bielenie Aby nie dopuścić do pękania, bielimy pnie i nasady konarów mlekiem wapiennym z dodatkiem gliny, co utrudnia jego spłukiwanie przez deszcz. Bielenie trzeba wykonać już w drugiej połowie grudnia, a w styczniu i lutym poprawić, jeśli wapno zostało zmyte.
● Na rozgrzewkę Na zewnątrz coraz zimniej, zdarza się, że czasem porządnie przemarzniemy i wówczas marzymy o szybkim rozgrzaniu się, aby zapobiec ewentualnemu przeziębieniu. W takiej sytuacji najlepiej jest przygotować rozgrzewającą herbatkę. Możemy użyć do tego niektórych ziół, a także przypraw, bądź tradycyjną herbatę wzbogacić o rozgrzewające dodatki, jak np. imbir, cynamon, pini. W grudniowym „Działkowcu” można przeczytać m.in. o rozgrzewającej i leczniczej mocy herbatek z lipy, tymianku, maliny, dzikiej róży oraz bezcennych dodatkach do herbat, które działają przeciwzapalnie i uodparniająco. Istotne będą też informacje jak parzyć herbatki aby wydobyć ich wszystkie zalety oraz w którym momencie je wzbogacać cennymi dodatkami.
● Na stres – dieta! Stres towarzyszy nam przez całe życie, jednak gdy jest przewlekły, może doprowadzić do poważnych zaburzeń, a nawet ciężkich stanów chorobowych. Do problemu możemy podejść prewencyjnie, dbając odpowiednio wcześniej o to, aby nasz organizm poradził sobie z sytuacjami stresowymi. Jak to zrobić? – Stosować odpowiednią dietę! O „broni” na stres, zaburzenia snu i depresję można przeczytać w grudniowym „Moim Ogródku”.
● Na doniczkowych Zimą, w naszych mieszkaniach, dobre warunki do rozwoju mają przędziorki uszkadzające rośliny doniczkowe. Sprzyja im wysoka temperatura i mała wilgotność powietrza. Ich liczebność można znacznie ograniczyć zraszając często rośliny wodą (w celu utrzymania wysokiej wilgotności powietrza), zmywając liście wodą z dodatkiem płynu do mycia naczyń, a później spłukując pod prysznicem.
● Biodynamika Warto w nadchodzącym sezonie rozważyć uprawę roślin w rytmie przyrody. Pomoże w tym Kalendarz biodynamiczny 2016. Dowiemy się z niego m.in. jakie zabiegi wykonywać w poszczególne dni roku, jak wyprodukować dorodne owoce i warzywa, jak prowadzić ogród w sposób ekologiczny w oparciu o płodozmian, nawożenie naturalnymi nawozami i biologiczną ochronę roślin przed chorobami i szkodnikami. Kalendarz biodynamiczny 2016 dostępny jest w sprzedaży wysyłkowej tel. 22 101 34 34.