Międzyzdroje, dnia 30.11.2016r.
Pan
Krzysztof Kuba Sufin
Redaktor Naczelny
Telewizja Polska S.A.
ul. Jana Pawła Woronicza 17
00 - 999 Warszawa
Szanowny Panie Redaktorze !
W dniu 23 listopada 2016 roku na antenie TVP1 miła miejsce emisja kolejnego odcinka programu „Magazyn Śledczy”, w którym niejaka Anita Gargas przedstawiana jest jako: - Bezkompromisowa dziennikarka, która prześwietla najskrytsze tajemnice władzy różnych szczebli i ujawnia wszelkie nadużycia oraz przypadki łamania prawa.
No to przejdźmy do faktów i do prawdy. Otóż, jak powiada Pani Gargas już we wrześniu br. została zachęcona przez działkowców do zajęcia się tematem nieprawości panujących w Rodzinnym Ogrodzie Działkowym „Bursztyn” w Międzyzdrojach. Prawda jest taka, że ta Pani nigdy u nas w ogrodzie a tym bardziej we wrześniu br. nie była i nie kontaktowała się z przedstawicielami Zarządu w sprawach dotyczących ogrodu i PZD. Natomiast prawdą jest, że w dniu 17 sierpnia 2016 roku zadzwoniła z żądaniem spotkania się i tego samego dnia przybyła do ogrodu Pani Alina Suworow. Jak mi oświadczyła jest z programu „Magazyn Ekspresu Reporterów” emitowanym w TVP2.
Prawdą jest, że odmówiłem Pani Suworow wystąpienia przed kamerą (teraz wiem, że była to słuszna i prawidłowa decyzja), ale nie odmówiłem udzielenia odpowiedzi na interesujące ją pytania. Odbyliśmy w biurze naszego ogrodu prawie godzinną rozmowę na wszystkie interesujące ją tematy (Pani Suworow skrzętnie wszystko notowała). Przedstawiłem do wglądu dokumenty i nasze rozliczenie finansowe które zgodnie z ustawą o rod każdy Rodzinny Ogród Działkowy stowarzyszony w Polskim Związku Działkowców raz w roku, nie później niż do dnia 1 lipca każdego roku przedstawia działkowcom jako informację finansową dotyczącą prowadzenia ROD za poprzedni rok.
I co z tego! Żadnej informacji na temat ogrodu przedstawionej przez osoby uprawnione do jego reprezentacji w materiale nie przedstawiono.
Ciśnie się na usta również pytanie w jaki sposób weszła w posiadanie tych nagrań Pani Gargas, przecież jej w ogrodzie nie było a nagrania pokazuje jako swoje. Przywołuje w magazynie zdarzenia, które miały miejsce w 2008 roku - odpowiednio ubarwione i wykoślawione lecz wydźwięk ich jest taki, jakby miały miejsce wczoraj.
W tym miejscu trzeba postawić pytanie jak to jest, że kilku frustratów może naopowiadać bzdur, przedstawić nieprawdziwe fakty szkalujące dobre imię działkowców i całego Polskiego Związku Działkowców a TVP1 pokazuje bezrefleksyjnie taki materiał jako prawdę objawioną. Materiał ten nie zawiera najmniejszych oznak rzetelności w wykonywaniu zawodu dziennikarza, zawodu na którym to spoczywa olbrzymi obowiązek wynikający z zaufania społecznego. Pani Gargas nie wykazała minimum uczciwości w wykonywanej przez siebie profesji.
- Autorka idzie tropem patologicznych układów na styku polityki i biznesu, zgłębia afery z pierwszych stron gazet oraz skandale o zasięgu lokalnym, docierając do nieznanych wcześniej dokumentów i świadków zdarzeń.
Teraz, po obejrzeniu magazynu który firmuje Pani Gargas wiem, że to Jej dziennikarstwo jest najwyższej klasy patologią. Pokazuje nieprawdziwe fakty i materiały dezinformujące społeczeństwo naszego kraju. Przygotowując materiał mogła przecież zasięgnąć wiedzy zapoznając się z podstawowymi aktami prawnymi obowiązującymi zarówno działkowców jak i PZD. Jest Ustawa z 13 grudnia 2013 roku o rodzinnych ogrodach działkowych, jest Statut PZD, jest Regulamin ROD. Najwidoczniej wyzwanie przerosło Anitę Gargas a zapewne poszła za kasą, gdyż na pierwszy rzut oka widać, iż ten reportaż nosi znamiona robionego na zamówienie. Bo jak inaczej postrzegać coś co jest ukierunkowane jednostronnie i oparte na słowach kilku osób, których nazwiska w naszym ogrodzie nie cieszą się najlepszą opinią.
Panie Redaktorze,
Ubolewam, że TVP mająca pełnić służebną rolę wobec społeczeństwa, stacza się po równi pochyłej i prezentuje marnej jakości reportaż, który na dobrą sprawę ma jedynie na celu wylanie pomyj na ludzi, którzy społecznie pracują na rzecz innych. Zaprezentowany telewidzom w całym kraju magazyn śledczy od samego początku pozbawiony jest rzetelności i uczciwości dziennikarskiej. Chcąc wyjaśnić kłamstwa przytoczone w reportażu, musiałbym rozpisać się na wiele stron. Tylko dlaczego to ja mam robić coś co powinna zrobić w materiale Anita Gargas.
Na koniec, nie oczekując odpowiedzi, zadam jednak Panu Redaktorze jedno jeszcze pytanie: czy TVP to już są te Media Narodowe które przyszły wraz z „dobrą zmianą” ?
Mimo wszystko z poważaniem
Prezes Zarządu
ROD „Bursztyn”
Andrzej Gaszewski
Do wiadomości:
Okręgowy Zarząd PZD
w Szczecinie