OŚWIADCZENIE
Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej
Projektu Ustawy o Rodzinnych Ogrodach Działkowych
z dnia 11 września 2013 roku
w sprawie manipulacji podczas procedowania nad
obywatelskim projektem ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych
Komitet Inicjatywy Ustawodawczej oświadcza, że w dniu 10 września br. został zmuszony do opuszczenia posiedzenia podkomisji sejmowej powołanej do rozpatrzenia obywatelskiego projektu ustawy o ROD. Tak zdecydowane działanie było jedyną możliwą reakcją na jawną manipulację, którą usiłowała przeforsować przewodnicząca podkomisji K. Sibińska wraz z posłami PO.
Manipulacja ta zmierzała, w sposób zupełnie bezpodstawny, do uniemożliwienia rozpatrzenia niewygodnych dla PO poprawek zgłoszonych przez Komitet. W tym celu starano się narzucić absurdalną tezę, jakoby kompetencje podkomisji sprowadzały się jedynie do rozpatrzenia przepisów, co do których zgłoszono uwagi i poprawki przed ponownym skierowaniem projektu ustawy do podkomisji przez Komisję Infrastruktury oraz Komisję Samorządu Terytorialnego. Jako że Komitet zgłosił część poprawek po tym terminie – gdyż takiego terminu nie wyznaczono - przewodnicząca znalazła fałszywy pretekst, aby wyłączyć je spod rozpoznania. W praktyce spowodowało to ograniczenie prac do popieranych przez PO uwag zgłoszonych przez ministerstwa; natomiast „niewygodne” poprawki Komitetu metodycznie pomijano.
Taka interpretacja spotkała się ze stanowczym protestem zarówno Komitetu, jak i partii opozycyjnych. Zawężenie przez przewodniczącą zakresu działania podkomisji było wybiegiem bezpodstawnym. Świadczy o tym następująca treść wniosku - przegłosowanego przez połączone komisje – określającego zakres działania podkomisji:
„Wnoszę o to, aby obradujące wspólnie Komisje: Infrastruktury oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, zwróciły rozpatrywane dziś sprawozdanie podkomisji do tej podkomisji, która zajmie się ponownie projektem ustawy w celu rozpatrzenia uwag i opinii skierowanych w tej sprawie do Komisji.”
Jak widać, podkomisja powinna zająć się wszystkimi uwagami i opiniami; nie zakreślono też terminu na ich zgłaszanie. Nie było więc żadnych podstaw, aby ograniczać zakres działania podkomisji jedynie do poprawek ministerstw, które notabene zgłaszały je również po ponownym skierowaniu projektu do podkomisji, a które przewodnicząca K. Sibińska bez wahania rozpatrywała - wbrew przyjętej przez siebie zasadzie. To samo dotyczyło poprawek zgłaszanych przez Biuro Legislacyjne dopiero na posiedzeniu podkomisji. Stosowano więc podwójne standardy wobec różnych uczestników procesu legislacyjnego, wyraźnie dyskryminując środowisko działkowców reprezentowane przez Komitet Inicjatywy Ustawodawczej.
Komitet stwierdza, że powyższy wybieg miał ewidentnie udaremnić jakąkolwiek dyskusję nad zmianami wprowadzonymi przez PO, które wzbudzają największy opór i sprzeciw wśród działkowców. Poprawki Komitetu mają bowiem na celu przede wszystkim usunięcie z projektu właśnie tych zmian i przywrócenie do inicjatywy obywatelskiej rozwiązań, jakie poparło prawie milion polskich obywateli. Zastosowana przez posłów PO manipulacja jest niczym innym, jak próbą uniknięcia dyskusji nad kontrowersyjnymi kwestiami, które politycy PO usiłują narzucić działkowcom wbrew ich protestom.
Z powyższych względów Komitet Inicjatywy Ustawodawczej postanowił opuścić posiedzenie podkomisji. Jako reprezentant prawie miliona obywateli Komitet ma bowiem prawo i obowiązek działać na rzecz uchwalenia projektu ustawy zgłoszonego w ich imieniu, w tym zgłaszania poprawek. Manipulacja zastosowana przez przewodniczącą podkomisji wraz z posłami PO ubezwłasnowolniła Komitet i uniemożliwiła skorzystanie z przysługujących praw. Przy tak nielojalnej postawie nie widzimy żadnej możliwości brania udziału w pracach, które stają się farsą procesu legislacyjnego nad projektem obywatelskim.
Komitet pragnie podkreślić, że nie chce wycofywać się z prac nad projektem obywatelskim i będzie nadal zabiegał o uchwalenie prawa korzystnego dla działkowców i ogrodów. Jednak sposób procedowania w podkomisji sprawił, że uznaliśmy za konieczne zawieszenie swego uczestnictwa na obecnym etapie, aby swą obecnością nie firmować działań stanowiących ewidentne zaprzeczenie idei obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej. Idei, której fundamentem jest umożliwienie obywatelom aktywnego uczestnictwa w procesie stanowienia prawa, a nie sprowadzenie ich do roli biernych obserwatorów prac posłów, do czego dążyła przewodnicząca K. Sibińska oraz pozostali posłowie PO.