Przeskocz do treści Przeskocz do menu

Narada instruktorów w Warszawie

W dniach 16–17 kwietnia 2019 r., w Warszawie odbyła się narada instruktorów etatowych ds. ogrodniczych OZ PZD i instruktorów krajowych społecznej służby instruktorskiej.

Szkoleniu przewodniczył Prezes PZD Eugeniusz Kondracki

Obrady otworzył Prezes PZD Eugeniusz Kondracki, który przywitał wszystkich uczestników i przedstawił założenia i program narady.

Na początku odbył się wykład dr Agnieszki Krzymińskiej z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu pt. „Aktywna forma hortiterapii na terenach ROD jako sposób realizacji założeń Otwartego Programu nowoczesnego zagospodarowania i użytkowania działek na miarę potrzeb współczesnych rodzin”. Hortiterapia, czyli leczenie ogrodem, to coraz popularniejsza dziedzina nauki, wykorzystująca zajęcia w ogrodzie i samo przebywanie wśród roślin do poprawy zdrowia człowieka i relacji międzyludzkich. Prelegentka wykazała, że ogrody działkowe mają w sobie ogromny potencjał, aby dzięki umiejętnemu wykorzystaniu, spełniać terapeutyczne i społeczne funkcje hortiterapii. Przedstawione zostały bierne aspekty hortiterapii, związane z samym przebywaniem w ogrodzie, w którym powinniśmy uaktywniać wszystkie zmysły: wzroku, dotyku, węchu, słuchu i smaku. Wykładowi towarzyszyły m.in. praktyczne prezentacje roślin o określonej budowie i zapachu, dających zróżnicowane wrażenia dotykowe i węchowe. Dr Krzymińska przedstawiła też zalety hortiterapii czynnej, która może być realizowana przy okazji większości prac wykonywanych w ogrodzie, a szczególnie tych związanych z uprawą roślin. Ważne przy tym, aby były one dostosowane do naszych możliwości. Hortiterapia może mieć też duże znaczenie dla dzieci, pozwalając zainteresować je przyrodą, dać alternatywę dla spędzania czasu przed telewizorem lub komputerem. Poprawią dzięki temu swoją koncentrację, pamięć, zdolność uczenia się. Praca z ziemią uczyni także dzieci bardziej szczęśliwymi. Okazuje się bowiem, że w podłożu są bakterie przyczyniające się do produkcji serotoniny – hormonu szczęścia. Na koniec autorka przedstawiła też społeczne walory hortiterapii. Nawiązując dobre relacje z sąsiadami, znacznie polepszamy jakość naszego wypoczynku i poprawiamy samopoczucie.

W dyskusji, która nastąpiła po wykładzie dr Krzymińskiej poruszane były m.in. tematy roślin trujących (wszystkie rośliny w ogrodzie do hortiterapii powinny być bezpieczne) a także kwestia dostosowania doboru roślin do specyfiki korzystających z ogrodu osób, np. niewidomych.

Następnie Prezes PZD Eugeniusz Kondracki omówił kwestie przyjętego przez Krajową Radę PZD w dniu 20 marca br. „Otwartego programu nowoczesnego zagospodarowania i użytkowania działek na miarę potrzeb współczesnych rodzin”. Prezes przedstawił zarys historii systemu zagospodarowywania ogrodów, który przez lata ulegał niewielkim zmianom i zachowywał użytkowe funkcje działek. W ostatnich latach zaczęło się to jednak istotnie zmieniać – na działkach jest coraz mniej upraw, coraz większego znaczenia nabierają funkcje rekreacyjne, a w szacie roślinnej dominują trawniki i iglaki. Prezes podkreślił, że konieczne jest, aby wrócić do tradycji i wykorzystywać działki do upraw, ponieważ ma to wielkie znaczenie dla postrzegania ogrodów w społeczeństwie i może mieć wpływ na przyszłość ogrodów działkowych w Polsce. Zwrócił też uwagę, że ogrody działkowe powinny rozwijać się harmonijnie na miarę rozwijającego się świata w XXI wieku.

Mgr Agnieszka Rudawska z KR PZD przedstawiła temat „Aktualna sytuacja Związku w obliczu zagrożeń dla istnienia ROD związanych ze zmianami w studium planistycznym miejscowych planów zagospodarowania.” Prelegentka podkreśliła istotną rolę charakteru wpisów w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego. Ważne jest, aby to był zapis wskazujący na przeznaczenie terenu jako „zieleń działkowa”. W innych przypadkach może się to wiązać w przyszłości z likwidacją ogrodu działkowego. Zwróciła też uwagę, że w ostatnim czasie zauważono wzrost aktywności rad w miastach, szczególnie większych, jak Warszawa, Kraków, Łódź, gdzie rozpoczęły się prace nad nowymi planami zagospodarowania przestrzennego. Przypomniała, że w związku z tym KR PZD podjęła szereg działań mających wskazać okręgom, ogrodom, działkowcom, co należy zrobić, aby nie doszło do sytuacji, że niekorzystne zmiany następujące w takich planach zostaną przeoczone i pojawi się zagrożenie likwidacji ogrodów. W podsumowaniu podkreśliła, że bardzo ważny jest monitoring planów zagospodarowania przestrzennego w miastach i bezzwłoczne informowanie działkowców o ewentualnych zagrożeniach.

Mgr Monika Pilzak z Biura Prawnego KR PZD omówiła temat nowelizacji  ustawy śmieciowej, w tym wystąpienia Związku z kolejnymi propozycjami. Przedstawiła aktualny stan prac nad tzw. ustawą śmieciową. Przypomniała, że od września 2018 r. Związek bierze aktywny udział w pracach Ministerstwa Środowiska związanych z nowelizacją ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (zwanej ustawą śmieciową). Od tego czasu PZD monitorował kolejne zmiany wprowadzane do ww. nowelizacji, dokonywał ich oceny prawnej oraz na bieżąco kierował do MŚ kolejne uwagi i propozycje mające na celu zabezpieczenie interesów ROD i działkowców. Związkowi udało się m.in. uzyskać zwolnienie ROD z ryczałtowego systemu odbioru odpadów komunalnych, a ROD będą mogły rozliczać wywóz śmieci na podstawie umów z indywidualnymi firmami albo systemu gminnego, gdzie wypełniając deklarację śmieciową, same będą kreowały opłatę za wywóz śmieci z terenów ROD. Wprowadzono też przepisy przejściowe, które zakładają, że najpóźniej w ciągu 12 miesięcy od dnia wejścia w życie ww. nowelizacji ustawy, stracą moc wszystkie uchwały rady miasta/gminy niezgodne z ww. zmianami w zakresie ROD. KZ PZD ponownie zwrócił się również o zastosowanie wobec ROD zwolnienia z części opłaty śmieciowej w związku z kompostowaniem przez działkowców bioodpadów. Prelegentka podkreśliła też istotną potrzebę przechodzenia ogrodów na segregację śmieci (co jest związane również z przepisami unijnymi, które wymagają zwiększenia recyklingu odpadów), zaopatrywania się ogrodów w rębarki do odpadków drewnianych. Ważne jest także wyposażenie każdej z działek w kompostowniki adekwatne do ich indywidualnej specyfiki.

Monika Pilzak przedstawiła też kolejny temat związany z wycinką drzew na działkach. W dniu 4 lutego Minister Środowiska udzielił odpowiedzi na pismo PZD z dnia 25.10.2018 r. z wnioskiem o zainicjowanie zmian w ustawie o ochronie przyrody i wprowadzenie generalnego zwolnienia PZD i działkowców z obowiązku uzyskiwania zezwoleń na wycinkę drzew i krzewów ozdobnych na działkach w ROD. PZD uzasadnił swój wniosek m.in. tym, że obecne zwolnienia PZD i działkowców z konieczności uzyskiwania zezwoleń na wycinkę są niewystarczające, bowiem usytuowanie wielu drzew, powoduje wiele problemów w korzystaniu i zagospodarowywaniu działek, zaś procedura związana z ich wycinką jest sformalizowana i czasochłonna. Wskazał również, że niezrozumiałe jest obciążanie działkowców obowiązkiem uzyskiwania zezwoleń, podczas gdy inne osoby fizyczne, będące właścicielami gruntów, mogą dokonywać tylko zgłoszenia. Ministerstwo Środowiska oddaliło wniosek PZD. Wskazano m.in., że rozszerzenie możliwości dokonywania przez PZD i działkowców ewentualnego zgłoszenia wycinki (zamiast składania wniosków o zezwolenie) „nie byłoby korzystne dla ochrony przyrody”. Natomiast potraktowanie ROD jako gruntów rolnych jest „błędne”, w związku z czym do wycinki drzew i krzewów na terenie ROD nie może mieć zastosowanie zwolnienie, z którego korzystają zadrzewienia na gruntach rolnych.

W dalszej części szkolenia temat „Charakterystyka zagospodarowania działek na przestrzeni lat” zaprezentowały mgr inż. Anna Melska z OZ PZD we Wrocławiu oraz mgr inż. Dominika Wojciechowska z OZ Śląskiego w Katowicach.

Anna Melska podkreśliła, że funkcje działek są w ostatnich latach zdominowane na rzecz rekreacji, co jest sprzeczne z ideą ogrodnictwa działkowego. Przypomniała, że kiedyś przyznanie działki było przywilejem i działkowcy traktowali pracę na niej jako przyjemny wypoczynek. Przyznała też, że wypoczynkowo-rekreacyjny model jest często tłumaczony brakiem czasu, brakiem pomysłu na jej ciekawe zagospodarowanie. Stwierdziła, że duży wpływ na funkcjonalność i wizerunek działek mają niezgodne z regulaminem nasadzenia gatunków osiągających ogromne rozmiary. Podkreśliła, że ważne w celu poprawy świadomości i wiedzy działkowców, są m.in. lektura „działkowca”, szkolenia i broszury instruktażowe PZD.

Dominika Wojciechowska przedstawiła w skrócie historię ogrodnictwa działkowego na Śląsku, którego prekursorami były ogrody „szerberowskie” i „jordanowskie”. Przedstawiła też przykłady najstarszych ogrodów na Śląsku, które powstały w latach 1905–1910. Ogrody zakładane były na terenach poprzemysłowych i nieużytkach. Powierzchnia działek wynosiła wówczas 300 m2, a zgodnie z założeniami, działki miały zaspokajać potrzeby żywieniowe rodzin. W latach 70. i 80. XX w. zmniejszyła się powierzchnia upraw na rzecz trawników i roślin ozdobnych, jednak w znacznej części działkowcy śląscy wciąż prowadzą na swoich działkach tradycyjne uprawy. Scharakteryzowała też dwa aktualne modele zagospodarowania działek: rekreacyjną i mieszaną (rekreacyjno-uprawową). Stwierdziła, że zainteresowanie tylko rekreacyjną funkcją działki wykazują głównie młodzi działkowcy, tłumacząc to m.in. brakiem czasu, dużym poziomem trudności oraz brakiem wystarczającej wiedzy. Dodała jednak, że obserwuje symptomy przełomu, ponieważ na gruncie świadomości ekologicznej, mody na zdrową żywność, obok grilla i trawnika pojawiają się na działkach w coraz większym stopniu uprawy owoców i warzyw do bezpośredniego spożycia. Działkowcy, oprócz powszechnie uprawianych owoców i warzyw, szukają też często nowinek, np. owoców i warzyw o wyjątkowo dużej wartości odżywczej.

Program drugiego dnia szkolenia otworzyła „Prezentacja doboru gatunków i odmian roślin zalecanych w Otwartym programie nowoczesnego zagospodarowania do uprawy na działkach” przygotowana przez dr inż. Annę Michowską z OZ PZD w Lublinie. 

Prelegentka na początek wymieniła najważniejsze argumenty za wytwarzaniem własnych plonów na działce, takie jak zdrowie, oszczędność, edukacja, moda na produkty dobrej jakości, dobra dieta, w tym, produkty świeże, najmniej przetworzone.

Stwierdziła, że Otwarty Program realizuje się poprzez promocję ogrodnictwa działkowego oraz zachowanie funkcji użytkowej działek i nowoczesne metody uprawy roślin ogrodniczych, przy wykorzystaniu szczególnie wartościowych gatunków i odmian roślin sadowniczych, warzyw oraz ziół.

Następnie przedstawione zostały grupy roślin zalecane do uprawy na działkach. Gatunki sadownicze cenne odżywczo i o małych wymaganiach uprawowych to m.in.: jagoda kamczacka, aronia, świdośliwa, kolcowój (goji), dereń jadalny (cenny m.in. na podagrę), morwa biała (cenna m.in. dla diabetyków, polecana odm. karłowa ’Gerald’s Dwarf’), róża owocowa, cytryniec chiński (m.in. regeneracja wątroby), pigwowiec (m.in. pektyny). Inne gatunki sadownicze, o nieco większych lub specyficznych wymaganiach, to m.in. malina czarna, rokitnik, bez czarny, borówka wysoka, żurawina, aktinidia (polecana obupłciowa odmiana ’Issaii’). Z cennych warzyw liściowych szczególnie polecanych do uprawy, zostały wymienione m.in.: roszponka, rukola, endywia, sałata rzymska i japońska, rzeżucha, jarmuż, szpinak musztardowy. Polecane warzywa przyprawowe to m.in. szczypiorek (Bohemia, Wulkan), koper (Amat, Skaner), trybula, pietruszka naciowa (Fest, Astra, Festival, Fiesta), szczypiorek czosnkowy, cebula z dymki, papryka ostra. Z innych gatunków warzyw, polecone zostały takie jak: fasola szparagowa, groch na zielono i cukrowy, cukinia, dynia olbrzymia, rzodkiewka, kalarepa, burak liściowy, pomidory koktajlowe, papryka słodka, głąbigroszek, okra. Polecona też została cała gama ziół (w tym czosnek niedźwiedzi, którego wyjątkową zaletą jest odporność na zacienienie), roślin ozdobnych odwiedzanych przez owady pożyteczne (m.in. jeżówki, lawendy, szałwie), a także roślin zadarniających, odpowiednich np. jako żywe ściółki w uprawach sadowniczych, jak np. barwinek, brunera, runianka, żurawka).

Uzasadniając potrzebę uprawy takich roślin na własnej działce, autorka podkreśliła także fakt, że mamy wówczas pewność dobrej jakości plonów. Na przykład w handlu można co prawda nabyć suszone owoce kolcowoju, importowane zwykle z Chin, jednak nie mamy żadnej pewności co do standardów jego uprawy, suszenia i transportu (konserwacja).

Ważną częścią szkolenia były prelekcje „Sposoby wdrażania Otwartego programu w praktyce”.

ciąg dalszy pod linkiem