Działkowcy mogą mieć realny wpływ na przyznawanie środków na ogrodowe inwestycje w ramach funduszy miejskich. Od kilku lat w wielu polskich miastach realizowane są inwestycje w ramach tzw. budżetu obywatelskiego. W największych metropoliach do wydania jest nawet kilka milionów złotych. O podziale tych pieniędzy decydują sami mieszkańcy. Chodzi przede wszystkim o to, by społeczność lokalna angażowała się w miejskie inwestycje i wskazała swoje priorytety. Ma to prowadzić do aktywnego udziału przy opracowywaniu budżetu obywatelskiego, budowania więzi w lokalnej społeczności oraz przedstawienia mieszkańcom mechanizmów funkcjonowania miasta.
Obywatele mogą więc zgłaszać swoje pomysły, które w ich przekonaniu powinny zostać zrealizowane jak najszybciej. Powinny być to inicjatywy przyczyniające się do rozwoju miasta, polegające na budowie, modernizacji, przebudowie lub rozbudowie elementu infrastruktury miejskiej, dzięki czemu podniesie się komfort i jakość życia jego mieszkańców. W tej sferze mieszczą się więc nie tylko remonty ulic, wyposażanie szkół, szpitali, budowy ścieżek rowerowych, basenów czy parków, ale też inwestycje w infrastrukturę ogrodów działkowych, które są przecież miejscami użyteczności publicznej.
W budżecie obywatelskim szansę dla siebie zobaczyli działkowcy z Puław, którzy zwrócili uwagę na potrzebę elektryfikacji ogrodów działkowych „Zacisze”, które mieszczą się przy ulicy 4-go Pułku Piechoty WP w Puławach. Czy władze miasta sfinansują tę inwestycję, jeszcze nie wiadomo. Zgłoszone inicjatywy są bowiem obecnie weryfikowane pod względem formalnym przez specjalnie powołaną do tego komisję. Specjaliści oceniają ich wykonalność, zasadność i koszt.
Na początku września poznamy ostateczną listę projektów, które poddane zostaną pod głosowanie. Mieszkańcy Puław będą mogli wybrać najważniejsze dla nich projekty w głosowaniu tradycyjnym w dniach 15 do 17 września, a w dniach 22-24 września będzie jeszcze możliwość głosowania internetowego.
AH