Przeskocz do treści Przeskocz do menu

Gdy wracają chłody

Przed nami zimni ogrodnicy: „Pankracy, Serwacy i Bonifacy – to źli na ogrody chłopacy”. Z „zimną Zośką” wiąże się napływ arktycznego powietrza z dalekiej północy. Ta zimna masa powietrza niesie już pewnie ostatni raz na wiosnę, ryzyko wystąpienia ujemnej temperatury. Choć prognoza pogody najbliższe dni nie przewiduje znacznego ochłodzenia warto pamiętać, że nawet krótkotrwały spadek temperatury poniżej zera w okresie kiedy rośliny są już w zaawansowanym wzroście może zaszkodzić zawiązkom, kwiatom i roślinom ciepłolubnym.

W takich warunkach tegoroczne pąki, listki lub kwiaty tracą turgor i  wyglądają jakby zwiędły. Jeśli przymrozek był silny uszkodzone organy zżółkną, zbrunatnieją i opadną.

Zabezpieczenia

Odkrywanie roślin dostosowujemy do warunków pogodowych. Przyjmuje się, że ostatnie zabezpieczenia powinny być usunięte do końca kwietnia - nie dajmy się jednak zaskoczyć. Jeśli prognoza pogody wskazuje na możliwość powrotu zimna nie wahajmy się raz jeszcze rozłożyć osłony, które zabezpieczą rośliny przed mroźnym powiewem chłodu. Najmłodsze, a zarazem najdelikatniejsze części roślin są bardzo wrażliwe na niskie temperatury. Odizolowane materiałem z pewnością nie odczują mroźnego poranka i odwdzięczą się zdrowym wyglądem i pięknym kwitnieniem.

ØKwitnące krzewy i nieduże drzewka przed prognozowanym przymrozkiem można na nowo otulić białą agrowłókniną.

ØTen lekki materiał świetnie nadaje się również do okrycia warzywnych zagonów.

ØJeśli zostały już wysadzone do gruntu sadzonki pomidorów oraz zioła tj. bazylia, organo czy cząber – warto zabezpieczyć je nasadzając na nie rozcięte plastikowe butelki typu PET.

 

Po przymrozku

Jeśli nie uda się w porę uchronić roślin przed zimnem należy podjąć działania, które zmniejszą ryzyko uszkodzeń. Dla zaskoczonych nietypową aurą, przedstawiam kilka rad jak pomóc przechłodzonym roślinom:

1.Jeśli poranna temperatura spadła znacznie poniżej zera musimy zadbać aby przechłodzona roślina ogrzewała się bardzo powoli. Ma to szczególne znaczenie w dni słoneczne gdy temperatura powietrza gwałtownie wzrasta. Aby zmniejszyć różnicę temperatur pomiędzy rośliną a otoczeniem, należy stworzyć tymczasową izolację np. z włókniny, juty lub innego jasnego materiału przepuszczalnego dla powietrza.

2.Zdejmując osłony z roślin po zimnym poranku, unikajmy bezpośredniego nasłonecznienia. Najbezpieczniej odsłaniać rośliny gdy słońce jest za chmurami lub gdy ochraniana roślina znajduje się w cieniu.

3.W sytuacji gdy przechłodzone drzewko czy krzew jest narażone na bezpośrednie działanie promieni słonecznych należy bezwzględnie je osłonić np. przy użyciu cieniówki.

4.Przechłodzone rośliny cierpią na niedostatek wody, dlatego bardzo ważnym zabiegiem jest obfite podlanie roślin. Pamiętajmy jednak, że woda, którą podlewamy nie może być ciepła. Temperatura wody powinna być zawsze zbliżona do temperatury otoczenia.

5.Odkryte rośliny, które uległy przechłodzeniu należy zasilić nawozami. Najbezpieczniej jest stosować nawozy wieloskładnikowe, które posiadają w swym składzie komplet makro i mikroelementów w odpowiednich proporcjach. Do zasilania przechłodzonych roślin można wybrać nawóz uniwersalny (np. azofoska) lub nawozy specjalistyczne opracowane dla poszczególnych gatunków. Wiosną warto również stosować nawozy wzbogacone w potas, który jest składnikiem poprawiającym odporność roślin na niskie temperatury.

6.Dla poprawienia kondycji drzewek i zabezpieczenia rozwijających się zawiązków, które uległy przechłodzeniu (w szczególności w kwaterze sadowniczej) stosujemy oprysk 0,5% roztworem mocznika (50 g nawozu rozpuszczamy w 10 l wody).

Rośliny, które ucierpiały z powodu chłodu należy oczyścić. W tym celu usuwamy wszystkie uszkodzone przez przymrozek części roślin. Jest to zabieg niezbędny aby uchronić rośliny przed ewentualnymi chorobami pochodzenia grzybowego.

Anna Ewa Michowska