W dniu 31 stycznia br. odbyła się „debata” zorganizowana przez Polskie Radio Wrocław dotycząca obywatelskiego projektu ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych oraz założeń do projektu ustawy o ogrodach działkowych przygotowanych przez zespół Platformy Obywatelskiej pod kierunkiem Posła PO – Stanisława Huskowskiego. „Debata” była dość dziwna, gdyż ponad 20 jej uczestników z ramienia PZD zebrało się w siedzibie Okręgowego Zarządu przy ul. Starogroblowej a Poseł Huskowski pozostał w Studiu Polskiego Radia. Wymiana poglądów odbyła się więc za pośrednictwem redaktora prowadzącego – Filipa Marczyńskiego, który rozdzielał głosy na przemian to jednej, to drugiej stronie.
Przedstawiciele Związku odnieśli wrażenie, że Poseł Huskowski bał się przybycia do Okręgowego Zarządu, być może obawiał się, że nie sprosta w bezpośredniej konfrontacji z działkowcami. Wszak łatwiej jest „debatować” nie widząc drugiej strony, stawać twarzą w twarz z tak „groźnym” przeciwnikiem.
Poseł Huskowski jak to w jego zwyczaju usiłował narzucić swoje zdanie, twierdząc że „jego” projekt ustawy jest właściwy, szafując sloganem ogrody dla działkowców a nie dla PZD, podkreślając, że gminy muszą mieć władztwo nad terenami ogrodów a działkowcy musza z tytułu korzystania z działek ponosić różne opłaty. Na uwagi działkowców, że ogrody działkowe stracą dotychczasowe podstawy prawne istnienia i ochronę prawną stwierdził, że stowarzyszenia ogrodowe będą mogły zawierać umowy dzierżawy z gminami nawet na 25 lat a gdy ogród nie figuruje w planie zagospodarowania to na 15 lat. Uznał, że PZD należy zlikwidować a całą infrastrukturę ogrodową oddać gminom.
Pan Poseł Huskowski nie odniósł się do faktów, że we Wrocławiu niemal wszystkie ogrody przeznaczone są w planach i w studium na cele komercyjne a przecież przez wiele lat pełnił funkcję Wiceprezydenta a później Prezydenta Wrocławia. Nie odniósł się również do uwagi, że wg Jego projektu gmina może w każdym roku wypowiedzieć umowę dzierżawy, gdy zgłosi się inwestor, który będzie chciał kupić grunty ogrodu pod zabudowę.
Uwagi i zastrzeżenia działkowców były przez niego zbywane lub przemilczane. Z projektu Pana Huskowskiego wynika jeden wniosek – władze gmin mają nieograniczone prawo do likwidacji ogrodów na każdy cel, jak najtańszym kosztem, być może za odszkodowaniem dla działkowców za altany i zasadzenia, przy czym działkowiec wg niego musi altanę przebudować by zmniejszyć jej metraż.
Czy prezentowane przez Posła Stanisława Huskowskiego pomysły można uznać za sprawiedliwe dla obywateli działkowców? Czyż nie preferują one tylko interesów inwestorów i deweloperów? Czy Platforma jest dalej Obywatelska a może służy tylko części obywateli RP? I dlaczego odmawia prawu do powołania stowarzyszenia PZD. Wszak działkowcy zasługują na godne i silne swoje przedstawicielstwo, a jeżeli sami zdecydują inaczej to ich prawo, i to prawo zawarte jest w projekcie obywatelskim.
Dziwna „debata” trwała pół godziny i utwierdziła w przekonaniu, że walka o tereny ogrodów będzie dalej trwała, tylko czyim kosztem?
Wyrażamy nadzieję, że w niedługiej przyszłości Poseł Stanisław Huskowski spotka się z działkowcami i będzie miał możliwości ich wysłuchania stając z nimi „twarzą w twarz”.
20 uczestników spotkania
ze strony działkowców – członków PZD.